środa, 14 maja 2014

67 edycja Festiwalu w Cannes




Juz dzis wieczorem, o godzinie 19, rozpocznie sie jeden z najbardziej prestizowych festiwali filmowych na swiecie. Francuska Riviera, przez kolejne dziesiec dni, bedzie goscic miedzynarodowe gwiazdy takie jak Tommy Lee Jones, Meryl Streep, Monica Belucci czy Robert Pattinson. Festiwal odbedzie sie juz po raz 67, a wtym roku w jury zasiada miedzy innymi  Sofia Coppola, Willem Dafoe czy Carole Bouquet, pod przewodnictwem swiatowej slawy rezyserki ( „Fortepian”, „Bright Star”) Jane Campion.

Festiwal otworzy poza konkursowy film Olivera Dahana „Grace de Monaco” z Nicole Kidman, w roli ksieznej. A juz od jutra, prezentowane beda filmy biorace udzial w konkursie, w roznych kategoriach. Wsrod kandydatow, znajduje sie rowniez film o znanym projektancie YSL, o ktorym pisalam juz we wszesniejszym , styczniowym poscie, oraz rezyserski debiut „ Lost River” Ryana Goslinga.

Na kilka koejnych dni, Francja „zapomni” choc na chwile, o derczacym ja kryzysie, wielkim bezrobociu i kolosalnych podatkach. Wszystkie telewizyjne i radiowe dzienniki, beda skoncentrowane na projekcjach filmowych, ale przede wszystkim, na tym kto i jak wypadl na czerwonym dywanie..... Odrobina rozrywki i swiezego powietrza, dobrze nam tu wszystkim zrobi.

Za oficjalna date pierwszej edycji Festiwalu w Cannes, uwaza sie 20 Wrzesnia 1946, jego kreatorem jest Jean Zay, owczesny minister edukacji narodowej, kultury i sztuki. Jednak plany stworzenia miedzynarodowego festiwalu filmowego, poczodza juz z konca lat 30 ubieglego wieku. We wrzesniu 1939 roku, mial sie odbyc pierwszy filmowy konkurs, kandydatami byli miedzy innymi „Czarownik z Krainy Oz” czy„Pacyfic Express” Przewodniczacym jury zostaje wybrany Louis Lumiere. Jednak 1 Wrzesnia, dnia w ktorym mialo sie odbyc oficjalne otwarcie festiwalu w Cannes, wojska niemieckie atakuja Polske, doprowadzajac jednoczesnie do wybuchu II Wojny Swiatowej. Ceremonia otwarcia, zostaje odwolana, pomysl festiwalu popada w zapomnienie.

W drugiej polowie Wrzesnia 1946 roku, tuz po zakonczeniu wojny, pomyslodawcy wracaja do swojego projektu. Festiwal w Cannes staje sie pierwszym europejskim, powojennym wydarzeniem kulturalnym. Na poczatku lat piedziesiatych, zojstaje on przesuniety na sezon wiosnenny, aby nie kolidowal z innym waznym europejskim festiwalem odbywajacym sie w Wenecji. Z czasem festiwal ulega wielu zmianom, jego jury staje sie miedzynarodowe,  w 1955 zostaje przyznana pierwsza Zlota Palma, zwieksza sie ilosc kategorii w ktorych przyznawane sa nagrody.

W latach 60 uwieglego wieku, festiwal staje sie coraz bardziej medialny, przyciagajac tlumy dziennikarzy i fotoreporterow. Na Francuska Riviere przyjezdzaja wielkie gwiazdy kina europejskiego i amerykanskiego,  Sean Connery, Rquel Welch, Sophia Loren,  Catherine Deneuve,  czy Brigitte Bardot. Festiwal, promuje kino autorskie, niezalezne, odcinajac sie od komercyjnych amerykanskich Oskarow. Festiwalowi towarzyszy rowniez, wiele innych artystycznych wydarzen, takich jak koncerty, wystawy czy retrospekcje. W tym samym czasie pod jego patronatem odbywaja sie  Dwa Tygodnie Rezyserow czy Miedzynarodowy Tydzien Krytyki.

Polskie akcenty na festiwalu pojawialy sie od dawna. Nie bez znaczenia jest fakt ze Polanski, Wajda, Kieslowski, czy Zulawski (byly maz francuskiej aktorki Sophie Marceau) sa osobistosciami bardzo znanymi wsrod francuskich srodowisk filmowych. Nasza kinematografia, zawsze byla doceniana przez tutejszych krytykow i kregi artystyczne. Najwiekszymi osiagnieciami Polakow na Festiwalu w Cannes sa:

- Zlota Palma przyznana Andrzejowi Wajdzie w 1981 za „Czlowieka z zelaza”
- Zlota Palma dla Romana Polanskiego w 2002 roku za „ Pianiste”

Jednak wielokrotnie zdobywamy rowniez nagrody, dla najlepszych aktorow, za najlepsze scenariusze czy rezyserie. W 1990 roku, za najlepsza role kobieca, nagrode otrzymuje Krystyna Janda. Nagrody wreczane sa rowniez Agnieszce Holland, Krzysztofowi Zanussi i Andrzejowi Wajdzie.

 Wiecej informacji na temat tegorocznego festiwalu, znajdziecie na jego oficjalnej stronie

A oto filmy startujace do konkursu o Zlota Palme i Grand Prix

·          Adieu au langage de Jean-Luc Godard
Deux jours, une nuit des frères Dardenne (Belgique) avec Marion CotillardFoxcatcher de Bennett Miller (USA) avec Channing Tatum, Mark Ruffalo, Steve CarellJimmy's hall de Ken Loach (UK) Le chagrin des oiseaux de Abderrahmane SissakoLes merveilles de Alice Rohrwacher
Leviathan de Andrey Zvyagintsev
Maps to the stars
 de David Cronenberg (Canada) avec Robert Pattison et Julianne MooreMr Turner de Mike Leigh (UK) Mommy de Xavier Dolan (Canada)Relatos salvajes de Damian Szifron
Saint Laurent
 de Bertrand Bonello avec Gaspard Ulliel, Jérémie Rénier et Léa Seydoux
Sils Maria d’Olivier Assayas avec Juliette Binoche, Kristen Stewart, Chloe Grace Moretz
Winter sleep de Nuri Bilge Ceylan
Still the water de Naomi Kawase (Japon)Captives d’Atom Egoyan (Canada) avec Ryan ReynoldsThe homesman de Tommy Lee Jones (USA) avec Hilary Swank et Meryl StreepThe Search de Michel Hazanavicius avec Bérénice Béjo et Annette Bening 

poniedziałek, 12 maja 2014

„Qu’est – ce qu’on a fait au Bon Dieu ? " - jak bardzo "kolorowa" jest dzisiejsza Francja!

Claude i Marie Verneuil ( Christian Clavier i Chantal Lauby) praktykujacy i gleboko wierzacy katolicy, to ludzie majetni, wyksztalceni, nalezacy do francuskiej arystokracji. Mieszkaja w miasteczku Chinon, w pieknym domu, z wielkim ogrodem, w ktorym wychowali wedlug francuskich tradycji i obyczajow swoje cztery corki. Ich zycie jest prawdziwa bajka, do momentu gdy trzy corki podejmuja decyzje o wyjsciu za maz..... I wszytko byloby nadal piekne, gdyby nie fakt, ze jeden z zieciow jest arabskim muzlumaninem, drugi – sefardyjskim zydem, a trzeci jest azjata. Rachid, David i Tchao to typowi francuscy obywatele, pochodzacy z imigranckich rodzin, ktorzy po mimo roznic kultorowych, sa swietnie zintegrowani z Francja. Jednak dla Panstwa Verneuil, prawicowych katolikow, ktorzy mowia, iz „nie sa rasistami” to potezny cios. Cala ich nadzieja w czwartej, najmlodszej corce. Gdy oglasza im ona swoje zareczyny, informujac ze wybranek jej serca Charles jest rowniez praktykujacym katolikiem, rodzicom spada kamien z serca.... „zapomina” jednak dodac, ze pochodzi z Wybrzeza Kosci Sloniowej i jest czarny!


Komedia Philippa de Chauveron, zatytulowana „Qu’est – ce qu’on a fait au Bon Dieu ? » ( Co takiego zrobilismy Panu Bogu ?) to film opowiadajacy o wspolczesnej Francji, o ludziach roznych wyznan, o innych tradycjach i pogladach, o zroznicowanym kolorze skory. Odwaznie mowi o problemach dreczacych kraj, takich jak imigranci, brak tozsamosci narodowej, dyskryminacji czy antysemityzmie. Pokazuje rasizm, taki jakim jest, wieloetniczny, wyznaniowy, gdzie rowniez mniejszosci nie toleruja sie wzajemnie.  Jednak rezyser, dzieki zabawnym dialogom, ogromnej ilosci humoru, i wspanialej grze aktorskiej, nie wpada w nastroj patosu, lecz tworzy lekka, zabawna i niezwykle inteligentna komedie. Wszystko jednak jest przedstawione z wielka klasa, film nie jest absolutnie wulgarny, i nie uwlacza nikomu, tylko przelamuje tabu i stereotypy........ Kazdemu, „obrywa sie” w ten sam sposob, bialym, czarnym, araba czy azjata

Ten film, jest najlepsza kampania przeciw rasizmowi, jaka mozna zobaczyc. Udowadnia nam w sposob niezwykle oczywisty, ze mimo wielu roznic, mozemy zyc wspolnie, gdyz w glebi nas, wszyscy jestesmy tacy sami!


Film, wszedl na francuskie ekrany juz trzy tygodnie temu i bije rekordy popularnosci. Podczas wczorajszego seansu kinowego, widzowie byli zroznicowani, nie tylko wiekowo, ale rowniez etnicznie. I wszyscy wspolnie sie smali z dowcipow dotyczacych kaszernego jedzenia, ramadanu, czy ksiedza homoseksualisty. Naprawde serdecznie polecam, gdyz bardzo dawno nie usmialam sie tak jak wczoraj wieczorem.


poniedziałek, 5 maja 2014

Paryski szyk – jak byc modna paryzanka


Paryzanki, pelne wdzieku, klasy i elagancji, stanowia wzor do nasladowania dla milionow kobiet na calym swiecie. Jak one to robia, ze potrafia zachowac szyk i wdziek bez wzgledu na okolicznosci. Sa szczuple, mimo to nie spedzaja godzin w klubach fitnes. Sa swietnie ubrane, a jednak nie pozostawiaja calej wyplaty w centrach handlowych, sa zadbane pomimo nieczestych wizyt w salonach pieknosci…..

Mieszkajac juz tyle lat w paryzu, przyzwyczailam sie do tutejszego stylu bycia i ubioru. Wiele modowych aspektow, ktore nadal wprawiaja w zadume obcokrajowcow przyjelam juz za norme i standard. Kiedys, kilka lat temu, idac ulica Piotrkowska w mojej kochanej Lodzi, kolega jeszcze ze szkoly podstawowej, spytal sie czy nie przeszkadza mi fakt, ze ludzie sie na mnie patrza ? Nie wiedzialam o co mu chodzi, dopoki nie przyznal, ze nawet on, ktory nie zna sie absolutnie na modzie, zauwazyl, ze ubieam sie zupelnie inaczej niz dziewczyny z mojego rodzinnego miasta. Z czasem, « modowa przepasc » miedzy Polska, a Paryzem, zatarla sie, mamy przeciez te same popularne sklepy odziezowe i obownicze, polski rynek czasopism modowych zalewany jest przez coraz to nowsze pozycje, a w telewizji mnostwo jest ciekawych programow na temat stylu. Mimo to Polki, ubieraja sie inaczej niz Paryzanki, jednak inaczej nie znaczy gorzej. Polki, Angielki, Hiszpanki, czy Amerykanki, wszystkie maja swoj styl, ktory tak bardzo rozni sie od paryskiego…..

Paryzanki traktuja ubrania jak swoja druga skore… Nie zalaza nigdy sroju w ktorym zle sie czuja, tylko dlatego aby zaimponowac otoczeniu. Ich stylizacje, sa zawsze zgodne z nimi samymi, odzwierciedlaja ich osobowosc i charakter. Paryzanka kreuje swoj wizerunek, na wzor…. siebie samej ! Preferuje styl « casual » i nigdy nie goni za trendami w modzie, stajac sie kolejna « fashion victime » Nie lubi jednak nudy i monotoni, dlatego tez nie zalozy marynarki w komplecie ze spodnica, czy butow identycznych jak torebka. Jej stylizacje to laczenie odziezy markowej, z ubraniami z sieciowek, jednak nigdy nie zobaczycie na jej ubraniu, wielkiego logo firmy. Caly sekret tkwi w dodatkach, dobre buty, szykowne torebki, i droga bizuteria, dopelnia jej stylizacje, i sprawia ze bedzie gustowna i z klasa, nawet jesli stroj pochodzi z supermarketu. Paryzanki potrafia rowniez swietnie dobrac ubranie do kazdej okazji, tak wiec buty sportowe zaloza na silownie, po ulicy beda chodzic w swoich ukochanych baletkach, a na wieczor pozostawia wysokie szpilki od projektanta. W ich garderobie, nigdy nie zabraknie klasycznej « malej czarnej », skorzanej kurtki, czy jeansow typu slim. Paryzanki nie obwiesza sie bizuteria, jak choinka w Boze Narodzenie, nie zaloza bialych kozaczkow do jeansowej mini. One rowniez, chca sie podobac, pragna uwodzic, jednak nie jako plastkiowe lalki. Preferuja zdecydowanie prostote, minimalizm, i dyskrecje. Jesli mocny makijaz, to tylko na wieczor, jesli krotka spodnica to w parze z golfem, jesli jaskrawy i przyciagajacy uwage kolor, to tylko jako dodatek.

Paryzanki, mimo wielkiej pasji i milosci do jedzenia, pozostaja zdecydowanie bardziej szczuple niz wiekszasc europejek. Prawdopodobnie wynika to z ich zdrowego trybu zycia. Jedza trzy posilki dziennie, ktore glownie skladaja sie z warzyw, owocow i nabialu. Jednak ich prawdziwym sekretem jest po prostu ruch. Paryzanki chetnie przemieszczaja sie na wlasnych nogach, na rowerze, a nawet na ostatnio popularnej hulajnodze, malo kiedy korzystaja z taksowek czy autobusow. Jesli jednak podrozuja metrem, to chetnie wchodza po schodach, zamiast jezdzic windami. Dzieki temu codziennemu wysilkowi, potrafia zachowac smukla sylwetke, bez wiekszego nakladu pracy.



Paryzanki sa bezkompleksowe, i niesamowicie pewne siebie. Maja duze poczucie wlasnej wartosci, co pomaga im w samoakceptacji. Oprocz wygladu fizycznego i ubioru, wielka wage przykladaja rowniez do rozwoju intelektualnego, czeste wyjscia do teatru, muzeum czy galerii sztuki, maja pozytywny wplyw na ich samopoczucie.

Paryzanki sa kobietami szczesliwymi i spelnionymi, i chca aby wlasnie tak je postrzegano.
To wlasnie one tworza trendy, dzieki swoim wlasnym inspiracjom. Nie staraja sie nasladowac innych, sa po prostu soba, co daje im duza przewage nad pozostalymi kobietami.


Tak wiec drogie czytelniczki, aby ubierac sie po parysku z szykiem i elegancja, nie pozostaje Wam nic innego niz wziac przyklad z Paryzanek, pokochac siebie, a mode traktowac wybiorczo !