czwartek, 8 października 2015

Polska Królowa, francuskich zakupów




Dziś bardzo krótko, i bardzo na temat :)

Pytacie się bardzo często o program Les Reines du shopping, w którym wystąpiłam dwa lata temu.
A ponieważ opisałam go w książce, okazało się drogie czytelniczki, że nabrałyście jeszcze większej chęci na obejrzenie powtórek.

Muszę Was rozczarować, nie mam niestety tego nagrania, ale poszperałam troszkę w necie i udało mi się znależć kilka filmików!!

Tak więc miłego oglądania! 

Dla ciekawostki dodam, że podczas kręcenia programu, byłam już w drugim miesiącu ciązy z Ofelcią, ale absolutnie o tym nie wiedziałam, byłam przekonana, że złe samopoczucie, było rezultatem stresu!

http://www.m6.fr/emission-les_reines_du_shopping/videos/11349992-paulina_un_ex_mannequin_qui_connait_bien_son_corps.html

http://www.m6.fr/emission-les_reines_du_shopping/videos/11349994-le_defile_de_paulina.html

http://www.m6.fr/emission-les_reines_du_shopping/videos/11350238-paulina_reine_du_shopping_fait_un_tres_beau_geste.html

poniedziałek, 5 października 2015

Gra w kolorowe kropki "Naciśnij mnie"

Pierwszy raz zetknęłam się z książką «  Naciśnij mnie » u mojej francuskiej przyjaciółki. Książka natychmiast mnie zachwyciła, i gdy okazało się, że dostępna jest również, na polskim rynku, moja radość była ogromna. Książkę dla dzieci napisał i zilustrował Hérve Tullet, który sam jest ojcem trójki maluchów. Sprawił on, że między dziećmi a samą książką nawiązuje się interaktywna relacja. Maluchy, radośnie potrząsają, kręcą czy dmuchają na barwne ilustrację, i z ogromną ciekawością przewracają kolejne kartki. Koncepcja książki, wydaje się niezwykle prosta, a jednocześnie całkowicie magiczna dla najmłodszych. Na 56 stronach, swojej nietypowego dzieła, autor opowiada historię kolorowych kropeczek. Każda kartka przedstawia proste zadanie, które proponuje wykonać małemu czytelnikowi. Jak wielka radość i zdziwienie malują się na twarzach najmłodszych, gdy okazuje, się, że na następnej stronie, kropeczki ich posłuchały, i spełniły prośbę. Tak, więc wraz z dzieckiem, przekręcamy je w prawo, w lewo, do góry do dołu, i wykonujemy mnóstwo innych ruchów mających na celu przestawienie kropek. Zabawy przy tym, co niemiara, wśród dzieci i dorosłych. Książkę można zaproponować już dwuletnim maluszkom, gdyż zadania nie są absolutnie skomplikowane, a rozbudzą jego wyobraźnie.

Książka przetłumaczona została już na dwadzieścia cztery języki, i trafiła na listę bestsellerów „New York Times” Jej polska wersja, jest wyjątkowa, ponieważ oprócz tłumaczenia polskiego, wydawnictwo postanowiło zachować wersję francuską. Dlatego jest to „must have” każdego dwujęzycznego dziecka.


Również w Polsce „Naciśnij mnie” zdobyło wiele pozytywnych opinii, i renomowanych nagród, w tym wygrało prestiżowy plebiscyt na Najlepszy Produkt Roku, w kategorii Najlepsza książka dla dzieci.

Jeśli macie ochotę na wspaniałą zabawę w towarzystwie waszej pociechy, to musicie ją natychmiast zakupić. Miłej lektury.

Książke testowało dla Was szerokie grono, polsko – francuskich ekspertów 4 letnia Liliana, 3 letnia Camille, 5 letnia Line i roczna Ophelia, która bardzo chętnie naciskała paluszkami na kolorowe kropki

„Naciśnij mnie” autorstwa Hérve Tullet
Wydawnictwo Babaryba Maria Włodarska

Cena 26,99 zł

piątek, 2 października 2015

Paryski pokaz Rick Owens - czyli moda "do góry nogami"

Rick Owens, to jeden z najbardziej popularnych i kontrowersyjnych kreatorów XXI wieku. Przy jego projektach, styliści jak Jean Paul Gaultier czy Alexander McQueen to tradycjonaliści. Rick Owens, Amerykanin, który zwojował światowy rynek mody, był jednym z prekursorów minimalizmu w modzie. Jego projekty, w większości bardzo naturalne, kobiece, nienasycone przepychem, szybko podbiły serca klientek, już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jednak czasy się zmieniają, moda ewoluuje, a wraz z nią kreatorzy, wyznaczający trendy.

Podczas prezentacji ostatniej męskiej kolekcji, Owens zbulwersował zarówno widzów jak i krytyków mody, swoimi projektami. Modele, na wybieg wychodzili pół nadzy, w swetrach, które miały wycięte otwory, ukazujące ich genitalia w całej okazałości

I teraz pada pytnie:

Kiedy kończy się moda, a kiedy zaczyna czysta prowokacja???


Obejrzyjcie zdjęcia z wczorajszego paryskiego pokazu prêt à porter, który miał miejsce w surowych wnętrzach Palais de Tokyo, i oceńcie sami.














Czy zwróciliście uwagę, na samą kolekcję. Na linie cięcia kreacji, na futurystyczne kroje, na minimalistyczne materiały? Zwróciliście uwagę na fryzury, makijaż czy dodatki? Nie??? Ja też nie, byłam zbyt zajęta wykręcaniem głowy, na wszystkie strony. Czy chodzące po wybiegu modelki, w zaawansowanych pozycjach kamasutry, mają coś wspólnego z modą???

Ophelia już wyrosła ze swojego nosidełka BabyBjorn, a ja zastanawiałam się, co z nim zrobić, a tu takie odkrycie! Jutro impreza urodzinowa mojej szwagierki, a ja założę nosidełko z lalką w środku, oczywiście do góry nogami, i będę miała bardzo trendy kreacje, projektu znanego artysty!

Niestety, apogeum debilizmu modowego uważam za osiągnięte!